[...] wstawania to przebijanie się jak spod ziemi. Po drugim powtórzeniu przerwałem, bo miałbym śliczną powtórkę z rozrywki. To naprawdę jest ciężkie ćwiczenie. Nie wyobrażam sobie takiego przysiadu ze 100 kg. No i albo się naładuję, albo od przyszłego tygodnia jem śniadania przed siłownią. Na oleju MCT z kawą to się można pośliznąć, a nie ćwiczyć :-)
[...] z kulą 32 kg. No. Ładnie. Zwłaszcza, że staram się robić taką samą liczbę powtórzeń na minutę. (LD - 10; MD - 15; HD - 20) Ponaciągało mnie we wszystkie strony. Ogólnie to jem kartofla i idę spać. Tłuste mięso mi się skończyło. Czyżby jakiś znak? Jutro mam wyjazd i pewnie się będę stołował po knajpach. I albo sobie ugotuję jajek na całą dobę, [...]
wpływ jajek na cholesterol to mit, ja dwa lata temu jadłem kilkanśscie na rok i miałem >200, przez ostatnie dwa lata jem 20-50 tygodniowo i jest coraz mniejszy %-) poza tym nie patrzy się tylko na poziom cholesterolu całkowitego tylko na cały lipidogram i stosunki frakcji, podaj więcej szczegółów to przekonamy żonę żeby nie ograniczała jajek ;-D
Ron, ani nie jestem na diecie, ani nie muszę wprowadzać roztrenowania. To co jem i ten poziom aktywności to chyba moja norma. Duch i tak odpoczywa, chociaż czasem cierpi. Mógłbym nawet w tej chwili zrobić zdjęcie, bo przy stoliku obok siedzą takie dwie oprawczynie, że matko... Klasyczne egzemplarze kurortow ych miss. :-D Ale śliczne to są...
500 siedzi. Dodatkowo drążek: 1,1,1 I już mamy 3000/10000 Bardzo fajnie. Po 500-setce pobiegałem, a raczej pomaszerowałem na przemian z bieganiem. Przed ostatnią 50-tką musiałem odebrać telefon. Jadę na bibę. Jem dzisiaj oszczędnie, ale nie mam zamiaru pojawić się tam z czarną dziurą w żołądku. Mniej dzisiaj tłuszczu, w menu jakieś jogurty greckie [...]
[...] Ketony są konieczne. Ale ma ich być tylko tyle ile trzeba. Ketony to paliwo dla mózgu. Niemniej jednak chory dzieciak to inna bajka niż kulturysta na wycince. Ja po prostu jem. Schemat: pierwsze węgle w obiedzie, większość przed snem. I działa. Mam energię i dobry humor. Nie chodzę głodny. A Ketony to skutek uboczny a nie cel. Okresowo można [...]
[...] Wariant B. Robię wszystko jak wyżej z tym, że jadę do Lublina i kończę bieganie około 12:00. Do wody wchodzę razem z lubelskimi morsami. Odpada mi wybijanie przerębla. Obiad jem wtedy okolicznościowy. Minusy: 120 km za fajerą, z czego 60 po biegu i kąpieli. Żadna frajda, a i wydatek dodatkowy. Z drugiej strony można zawsze ogrzać jakąś morsiczkę [...]
@Evo jeżeli to zasługa zmiany w korycie, to dzięki Tobie. Czuję różnicę w bieganiu. Na gołych tłuszczach miałem charakterystykę pracy diesla. Mogłem klepać kilometry, ale nic więcej. Nie mówię, że teraz przyspieszyłem, ale mogę mówić o odczuciach. Brzmi jak frazes: czułem moc i sprężystość, a oddech i serce tylko mi pomagały. Wyszedłem na trening [...]
JS 12 Zanim zasnę. WL 90 x 1 x 12 MC 130 x 1 x 12 Po ławce MC "za talerze" 50 kg :-) To jednak to tak żre przedramiona. Jakoś mi dzisiaj lepiej szło na ławie. Nudzę się trochę. Trochę! Gdybym miał wystarczająco dużo obciążenia, to robiłbym na zmianę WL i MC. Nic z tego. https://www.endomondo.com/resources/gfx/picture/22688982/square.jpg Potem [...]
Cały czas jestem na forum, ale jem bardzo monotonnie, więc nie wklejam, ćwiczę na razie bez progresu więc nie pokazuję i nie chcę marudzić, więc nie piszę %-) Za to dużo czytam i się uczę /-)
[...] oliwek - wywaliłbym owsiane a dodał warzywa jak masz to zarzuć jakimś linkiem dotyczącym tej diety ;-) ogólnie warzyw nie pisałem ale nie wliczam ich do bilansu. Oczywiście jem warzywa i to dość dużo. Zdrowe tłuszcze do śniadania będą z Omega 3. Co do tego drugiego posiłku to jeszcze nie wiem jak to wszystko będzie wyglądać, dopiero zaczynam [...]
[...] no może czasem na śniadanie coś. Nie uważam owoców za jakieś super bomby witaminowe, ot po prostu altenratywna i zdrowa przekąska *(pomijam kwestię cukrów). Jaja od zawsze jem w całości. Nie tylko ze względu na ich właściwości ale też dochodzi taka kwestia, że jestem wychowany tak, że jedzenia się nie wyrzuca. Możecie po mnie pocisnąć, ale [...]
porandojin dzięki, teraz już będzie tylko dobrze :) Bull To bardzo proste. Od zawsze awersja do ćwiczeń, miłość do czekolady. Nigdy też nie patrzyłam na to co jem. Nic ponad to nie trzeba niestety. ghosica damy radę! Masz swój dziennik? Zmieniony przez - Domiś w dniu 2012-12-11 20:54:12
[...] WAGA rano wskoczylem na wage i jest 78.5kg - waga NIC nie idzie, 20 dni to samo wiec dodalem po PUSH aeroby jak zrobielm to wczoraj, obcialem wegle ze sniadania aktualnie jem: 200g platkow owsianych 200g ryzu dziennie to wszystko z wegli Jutro trening NOG :) po nogach orbitrek 20min po treningu od razu porcja bialka myslicie panowie ze takie [...]
[...] wioślarza. Mam dużą piwnicę i mogę sobie pozwolić na mini siłownię.Podnoszę niewiele bo nie trenowałem na klate 45.kg cienko wiem ale duże bicepsy i w miare klate, dużo jem i dlateko mam gróbą warstwę skóry na brzuchu, słyszałem że jak zaczne ćwiczyć na brz. to nic nie pujdzie na klate może najpierw wypracuję brzu. a potem klatę i może jakiś [...]
ja na razie odrzuciłem fast foody i inne śmieci a diety nie układam.. jem kiedy potrzebuje, ile potrzebuje i co potrzebuje.. efekty? chodzę regularnie dopiero 3 miesiące na siłownie, ale zobaczymy co będzie po dłuższym okresie, bo sezonowcem nie zostane narazie dużo lepsze samopoczucie i regularne przybieranie na masie bez tłuszczu (teoretycznie) [...]
[...] napisałeś. Czyli ile tam będzie? Na oko 1500-2000 kcal max. Chcesz przytyć to zacznij jeść, innego wyjścia nie ma niestety. To tak jakbym ja napisał że chce schudnąć ale jem 20.000 kcal dziennie i nie mam zamiaru jeść mniej, czy da mi się pomóc? Nie, nie ważne co bym robił, ile bym ćwiczył, co bym bił to i tak nie schudnę skoro jem za pięciu.
[...] czego jestem pewna z własnego doświadczenia. Ewidentnie mam problem z białkiem. Musze jeszcze pokombinować, żeby jego wartość tu wzrosła. Nie wiem czym podbic, jeżeli mięso jem raz w tygodniu (lub rzadziej) ? Dlaczego jesz mięso tak rzadko? Przeczytałam Twój wpis i odnalazłam wzmiankę o podukanowym wstręcie do mięcha ;-) czy to jedyny powód? [...]
Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II
